W stałej rubryce zamieszczono odpowiedź na pytanie: Czy wykonując badanie techniczne pojazdu zarejestrowanego za granicą po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego przez policję, należy dokonać prerejestracji pojazdu?
Ogranicznik prędkości, jak sama nazwa wskazuje, służy do ograniczenia prędkości pojazdu, która z kolei ma bezpośredni wypływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Obowiązek wyposażenia pojazdu w ogranicznik prędkości wynika z zapisu art. 66 ust. 1a ustawy „Prawo o ruchu drogowym. Jednak przepisy te są niekompletne i należy wrócić do historycznej ustawy z 20 kwietnia 2004 r. Wymieniono tam pojazdy, dla których ogranicznik prędkości nie jest wymagany. W artykule omówiono ponadto zasadę działania ogranicznika, problemy z jego identyfikacją oraz kryteria oceny stanu technicznego.
Do polskiego języka weszło nowe słowo „ikol”, pisane z angielska „eCall”, które oznacza połączenie alarmowe. System o tej nazwie stał się od tego miesiąca obowiązkowym wyposażeniem nowo homologowanych aut w UE. Jak działa „ikol”, piszemy na stronie 7. Wprowadzenie nowego systemu rodzi jednak nowe problemy, przede wszystkim związane ze sprawnością działania ratownictwa medycznego. Czy w Polsce jest odpowiednia liczba centrów powiadomień ratunkowych, aby obsłużyć wszystkie wezwania wysyłane poprzez eCall? Problemem będzie również weryfikacja zdarzeń. Owszem, system eCall poprzez pracownika centrum będzie kontaktował się z kierowcą, ale gdy nie otrzyma żadnej odpowiedzi, wezwie automatycznie służby ratunkowe. Jeżeli do każdego wezwania, nawet stłuczki, będzie wysyłana karetka pogotowia i straż pożarna, to siłą rzeczy zabraknie tych zespołów na inne wezwania. Inny problem będą mieli właściciele samochodów, których producenci mają swoje własne centrale alarmowe i zawierają umowy z klientami o znacznie szerszych pakietach danych niż eCall. Czasami istnieją w nich zapisy, które dają systemowi producenta pierwszeństwo przy kolizji przed eCall, co może być niekorzystne dla użytkownika. System eCall staje się obowiązkowym wyposażeniem samochodów… i tu pojawia się kolejny problem. Jako element podlegający homologacji nie może być usuwany z pojazdu, a więc jego stan powinien być okresowo sprawdzany podczas badań technicznych. Brak działającego systemu może być bowiem później kwestionowany przez ubezpieczyciela. Na czym miałoby polegać sprawdzenie eCall w SKP – nie wiadomo. Wprowadzając eCall, urzędnicy europejscy uspokoili swoje sumienia. Jednak wypadki powoduje najczęściej brak myślenia i brawura, a wkładanie kolejnych obowiązkowych systemów niewiele pomoże.
Zapraszam do lektury numeru
Krzysztof Trzeciak
Na Słowacji obowiązkowe badanie techniczne i kontrola emisji spalin odbywają się osobno w odrębnych placówkach. Do niedawna w całym kraju były 142 stacje kontroli technicznej i 220 stacji kontroli emisji. Jednak z końcem czerwca 2017 r. słowacki rząd zatwierdził ustawę, która liberalizuje rynek usług związanych z obowiązkowymi przeglądami pojazdów. Zdaniem ministerstwa placówek jest za mało. Świadczy o tym długi czas oczekiwania na przegląd, który sprawia, że aktualnego przeglądu technicznego nie ma 130 000 pojazdów, a bez świadectwa kontroli emisji spalin porusza się 120 000 pojazdów. Jak często samochody podlegają badaniom i kontroli emisji spalin oraz jakie obowiązują na Słowacji ceny – o tym w artykule.
Pojęcie „rozszerzonej rzeczywistości” pojawia się coraz częściej w kontekście zastosowań motoryzacyjnych. Można je spotkać w materiałach dotyczących zarówno projektowania, produkcji i kontroli jakości pojazdów, jak i ich obsługi i naprawy, a więc już wkrótce zetkną się z nim z pewnością także pracownicy warsztatów. Autor artykułu wyjaśnia znaczenie pojęcia „rozszerzona rzeczywistość” (ang. Augmented Reality – AR) i prezentuje możliwości wykorzystania tego rozwiązania.