Specyfika polskiego rynku jest taka, że wiele samochodów wystawionych do sprzedaży jest importowanych z zagranicy. Ale okazuje się, że rzadko który przejechał więcej niż magiczne 200 tys. km. W wielu przypadkach przebieg pojazdu jest zafałszowany. Odpowiadając na oczekiwania społeczne, rząd, a konkretnie Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o zmianie ustawy „Kodeks karny” oraz ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Jaki nowy rodzaj przestępstwa przewiduje ustawa i jakie będą kary? Czy ustawa rodzi nowe obowiązki dla diagnostów SKP? Odpowiedź w artykule.
W ostatnim okresie następuje dużo zmian w systemie podatkowym. Właściwie co miesiąc pojawiają się doniesienia o nowych uregulowaniach , które mają wejść do obrotu prawnego w tym zakresie. Zgodnie z zapewnieniami ustawodawcy ich celem ma być uszczelnienie systemu podatkowego i utrudnienie działania oszustom. Niestety, najbardziej dotykają one małych i średnich przedsiębiorców, bowiem radykalnie zwiększają liczbę ich obowiązków wobec fiskusa. W artykule omówiono planowane wprowadzenie kas fiskalnych online, zniesienie deklaracji VAT, czy obowiązek raportowania tzw. schematów podatkowych.
997 tysięcy – tyle trzeba byłoby sprzedać w ciągu sześciu lat elektroaut, aby osiągnąć zapowiadany przez rząd poziom 1 mln tych pojazdów w Polsce. Jednak przy obecnym tempie sprzedaży rok 2025 zamknie się wynikiem jedynie ponad 12 tys. samochodów. I tempa tego nie przyspieszą: rozbudowa sieci ładowania, obowiązek używania aut elektrycznych we flotach samorządów, darmowe parkowanie czy dozwolone przejazdy buspasami. Aby to się zmieniło, elektromobilność musi się wszystkim po prostu opłacać. Obecnie tak nie jest i już pierwsze ogniwo procesu wprowadzania na rynek tych samochodów, czyli dealerzy, podchodzi z ostrożnością do handlu elektroautami. Wynika to stąd, że prawie 2/3 proekologicznych pojazdów jest kupowanych przez firmy leasingowe. Co się stanie, gdy przyjdzie czas odkupu i ponownej sprzedaży tych „używek”? Z analizy rynku wynika, że dealerzy mogą ponosić wówczas straty, bowiem nie można przewidzieć utraty wartości, a ta może być bardzo duża i dochodzić nawet do 70% po trzech latach. E-auta będą z pewnością taniały. To z kolei będzie oznaczało, że jeśli auto wraca po rocznym okresie leasingu do sprzedawcy, to może okazać się droższe od nowego i tym samym niesprzedawalne. Jak widzimy, elektromobilność niesie za sobą wiele nowych wyzwań. O tych, które dotyczą środowiska związanego z badaniami technicznymi, będzie można dowiedzieć się i porozmawiać podczas naszej majowej konferencji w Ustce, na którą serdecznie zapraszam.
Krzysztof Trzeciak