Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Dzięki certyfikatowi SERMI podmioty uzyskają dostęp do informacji związanych z bezpieczeństwem w zakresie napraw i konserwacji pojazdów. Wszystkie warsztaty, osoby zajmujące się naprawami aut, niezależni operatorzy i zdalni dostawcy usług wykonujący naprawy i konserwację pojazdów muszą uzyskać certyfikat SERMI, aby mieć dostęp do konkretnych informacji producenta oryginalnego wyposażenia. Czy takie stwierdzenia zamieszczane na wielu portalach motoryzacyjnych i nie-motoryzacyjnych są poprawne? Niestety nie i certyfikat SERMI nie jest obowiązkowy dla wszystkich warsztatów! Dla kogo jest więc certyfikat SERMI? O tym można dowiedzieć się w artykule.

W artykule przytoczono fragmenty raportu zawierającego wyniki badań technicznych przeprowadzonych we Francji w 2024 r. Artykuł jest oparty na danych opublikowanych przez OTC, francuski Centralny Organ Techniczny. Dane te, zresztą bardzo szczegółowe, mogą być interesujące, ponieważ ze względu na liczbę 6790 stacji kontroli pojazdów we Francji (5500 w Polsce), które w 2024 r. wykonały 22,2 mln badań (ponad 22 mln w Polsce), można je odnieść do naszej branży badań technicznych. Francuski rynek nowych samochodów przeżywa spore trudności. Liczba rejestracji nowych aut spadła o ok. 20%, a ostatni raz tak słaby wynik odnotowano w 2014 r. Przekłada się to również na mniej wizyt w SKP.

W ostatnim czasie pojawiło się wiele niejasności dotyczących rejestracji samochodów elektrycznych i hybrydowych, ponieważ te pojazdy mają inne lub dodatkowe źródło mocy. Z punktu widzenia SKP problem polega właśnie na określeniu rodzaju zasilania przy pierwszej rejestracji pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Z pojazdami tzw. krajowymi nie ma problemu, przynajmniej z punktu widzenia SKP, ponieważ w dowodzie rejestracyjnym i CEP te dane są wpisywane na podstawie świadectwa homologacji pojazdu, chociaż w niektórych przypadkach są dyskusyjne. W artykule autor przypomina, jakimi aktami prawnymi w tym zakresie dysponujemy i gdzie leży problem.

Polski system podatkowy jest jednym z najgorszych i najbardziej skomplikowanych na świecie. Tworzony od lat 90., po zmianach ustrojowych, doczekał się bardzo wielu modyfikacji, które pozbawiały go przejrzystości. Zbyt wiele w nim rozwiązań o charakterze biurokratycznym, a podatnik nie ma szans w sporze z urzędnikami, albowiem w procesie legislacyjnym to ci ostatni narzucali rozwiązania prawne, które mają służyć przede wszystkim państwu, a nie obywatelowi. Na stronie internetowej sprawdzamy.com zgłoszono już co najmniej kilkaset propozycji dotyczących zmian prawnych mających na celu zderegulowanie obecnego systemu. Duża ich część dotyczy naszego systemu podatkowego. W artykule zaprezentowano kilka z nich.

Samochody elektryczne mają być przyszłością motoryzacji, jednak wraz z wprowadzaniem na rynek tej technologii pojawiają się problemy do rozwiązania. O powodowaniu zagrożenia pożarowego i nieprzystosowaniu zabezpieczeń garaży do przepisów przeciwpożarowych dużo się już pisze. Tymczasem są kolejne problemy związane ze zwiększoną masą tych pojazdów. Powodem jest zastosowanie akumulatorów, których masa w wielu popularnych modelach dochodzi do 500 kg. To z kolei przekłada się na większe niebezpieczeństwo nie tylko w przypadku kolizji z lżejszymi pojazdami, ale też ze stosowaną infrastrukturą drogową. Amerykańskie testy zderzeniowe ujawniły, że duża masa własna pojazdów elektrycznych stanowi poważne wyzwanie dla barier energochłonnych. Użyty do testu, ważący blisko 4 tony elektryczny pickup Rivian R1T przebił się przez barierę ochronną, nie napotykając żadnego oporu. Zwiększona masa elektryków prowadzi do kolejnego groźnego problemu. Okazuje się, że stropy parkingów konstruowanych w latach 70. czy 80. mogą nie wytrzymać ciężaru samochodów elektrycznych. Brytyjskie media już donoszą o konieczności budowania nowych parkingów z uwzględnieniem dużej masy elektrycznych aut. Te starsze, w gorszej kondycji mogą się bowiem zawalić, gdy pojazdy elektryczne całkowicie zapełnią miejsca parkingowe. Czyżby ograniczona nośność stropów garaży i brak przystosowania do zasad przeciwpożarowych będzie groził ich zamknięciem dla e-aut? Nadzieją jest wynalezienie alternatywnych, lżejszych źródeł napędu elektrycznego, które umożliwią również zwiększenie zasięgu. O pojazdach zasilanych paliwami alternatywnymi, już teraz sprawiających problemy w SKP przy pierwszej rejestracji, piszemy w artykule Krzysztofa Cieślaka na str. 10.

Zapraszam do lektury numeru

Krzysztof Trzeciak

Podkategorie





Aktualności













SiteLock