Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Temat wykonywania badań powypadkowych był już poruszany na łamach „Serwisu Motoryzacyjnego” kilka lat temu. Mimo że przepisy w tym zakresie nie zmieniły się diametralnie, to wciąż pojawiają się problemy przy wykonywaniu tego rodzaju badania. Wynika to z nieprecyzyjnych przepisów oraz coraz to nowszych ustaleń i stanowisk. W artykule autor stara się przeanalizować całe zagadnienie związane z tymi badaniami, z uwzględnieniem poprawek w przepisach i ostatnich ich interpretacji. Porusza również problem badań powypadkowych aut sprowadzanych z zagranicy oraz różnych zasad przy naliczaniu opłat za badanie.

W rubryce zamieszczono odpowiedź na pytanie: Czy światła pozycyjne przednie mogą gasnąć po włączeniu świateł mijania oraz czy światła obrysowe boczne mogą świecić światłem przerywanym (migać)?

Chociaż badanie pojazdu przed jego pierwszą rejestracją w kraju jest badaniem okresowym, to nieraz sprawia wiele problemów, ponieważ oprócz czynności przewidzianych dla takiego badania należy dodatkowo wypełnić załącznik nr 4 do rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych, czyli dokument identyfikacyjny pojazdu. Zagraniczne dowody rejestracyjne nie zawsze zawierają wszystkie potrzebne nam dane techniczne, a ustalenie ich często bywa kłopotliwe. Wszystko wydaje się proste, o ile mamy dostęp do katalogów czy danych homologacyjnych. Co zrobić w przypadku, gdy takich danych nie możemy znaleźć? Jak prawidłowo odczytywać dane z zagranicznego dowodu rejestracyjnego? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w artykule.

Podczas ostatnich wyborów samorządowych wybraliśmy osoby, które przez najbliższe lata będą m.in. nadzorowały pracę stacji kontroli pojazdów i diagnostów samochodowych. Osoby takie ponoszą tzw. odpowiedzialność polityczną za swoje działanie. Czy w naszym kraju funkcjonują także przepisy, które umożliwiają wyciągnięcie wobec urzędników odpowiedzialności za ich niezgodną z prawem pracę? Zgodnie z zapisami ustawy funkcjonariusz publiczny ponosi odpowiedzialność majątkową. W praktyce jednak przesłanki takiej odpowiedzialności są trudne do spełnienia. Na czym polega problem i dlaczego odpowiedzialność urzędników za złamanie prawa jest iluzoryczna? Odpowiedź na tę kwestię zawarto w artykule.

„Wkrótce w warsztatach może zabraknąć specjalistów” – tak brzmi konkluzja wynikająca z ogólnopolskiego badania właścicieli serwisów samochodowych, przeprowadzonego ostatnio przez sieć ProfiAuto Serwis. Aż 96% właścicieli warsztatów samochodowych obawia się, że w najbliższych latach zabraknie w nich mechaników. Ponad trzy czwarte z nich już teraz odczuwa brak wykwalifikowanych specjalistów. Przy czym podobna sytuacja dotyczy również ASO. Młodzi ludzie, nawet jeśli decydują się na wybranie tego zawodu, nie mają na początku pracy odpowiednich umiejętności, które powinni wynieść ze szkół mechanicznych. Dzisiejsze pojazdy są coraz bardziej skomplikowane i trudno serwisować je mając doświadczenie zdobyte tylko na autach, które powstawały na przełomie XX i XXI wieku. Prawie wszystkie ankietowane warsztaty uznały, że placówki edukacyjne powinny zmienić ofertę edukacyjną i zaadaptować ją bardziej pod kątem kształcenia mechatroników. Jak wskazali, chodzi o to, by więcej mechaników znało się na nowoczesnych, zelektryfikowanych samochodach. Na pytanie, czy elektryfikacja w motoryzacji sprawi, że brak wykwalifikowanych mechaników na rynku będzie jeszcze bardziej odczuwalny, 77% serwisów odpowiedziało twierdząco. Z podsumowania ankiety wynika, że mechaników brakuje już teraz, a będzie coraz gorzej. Taka sama konkluzja powstała na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród właścicieli SKP, a prezentowanej podczas poznańskiego Forum Motoryzacyjnego (więcej na str. 5). Uprawnionych diagnostów zaczyna brakować i tylko podniesienie wynagrodzenia może zatrzymać ten trend, ale do tego potrzebna jest aktualizacja cennika za badania techniczne.

Zapraszam do lektury numeru

Krzysztof Trzeciak

Podkategorie





Aktualności













SiteLock