Czy jest jeszcze miejsce na Ziemi, gdzie 20-letni maluch kosztuje 5 tys. dolarów i pomimo tej ceny jest poszukiwany? W którym kraju mechanicy budują samochody od podstaw – ze starych części lub też z części własnoręcznie wykonanych? Czy są gdzieś stacje kontroli pojazdów, w których diagnosta dolicza do urzędowej ceny za badanie tzw. mandat za zły stan techniczny, czyli obligatoryjną łapówkę? Otóż jest takie miejsce na Ziemi – to Kuba. W artykule na str. 10 przedstawiamy stan motoryzacji w tym egzotycznym kraju, poświęcając więcej miejsca na opis funkcjonowania badań technicznych. Diagnostom polskich stacji kontroli pojazdów polecam artykuł z nowego cyklu, w którym będziemy mówić o różnych aspektach obsługi klienta przez pryzmat konkretnych sytuacji (str. 20), oraz artykuł o wprowadzonej ostatnimi przepisami procedurze badania pojazdu wyposażonego w blokadę alkoholową (str. 14). W tym numerze rozpoczynamy również drugi nowy cykl „Zasłyszane w warsztacie” (str. 22), do której współredagowania zapraszam pracowników warsztatów i SKP. To już setny numer „Serwisu Motoryzacyjnego”, jaki trafia w ręce odbiorców. Z tej okazji, jak również dziesięciu lat obecności na rynku wydawniczym, chcę w imieniu całej redakcji pozdrowić wszystkich naszych Wiernych Czytelników i podziękować za towarzyszenie nam przez te wszystkie lata. Redakcji życzę, aby trzymała nadal poziom merytoryczny i formę... wydawniczą.
Krzysztof Trzeciak
Zazwyczaj w okresie letnim zgłaszają się do warsztatu klienci chcący sprawdzić poprawność pracy układu, uzupełnić ewentualne ubytki czynnika chłodniczego lub wykonać niezbędne naprawy. Zdarzyć się jednak może klient, który zechce dołożyć układ klimatyzacji do pojazdu, w którym fabrycznie nie został on zamontowany. O problemach i sposobie, w jaki je można rozwiązać podczas operacji doposażenia pojazdu w układ klimatyzacji, można przeczytać w artykule omawiającym przykład przeróbki samochodu Renault Master z 2008 roku.
Michał Trzciński
Badanie autobusu, który może poruszać się po autostradzie i drodze ekspresowej z prędkością 100 km/h, wykonuje się organoleptycznie i polega na sprawdzeniu dodatkowych warunków technicznych w pojeździe oraz weryfikacji dokumentów. Autor omawia poszczególne czynności badania wynikające z zakresu określonego w rozporządzeniu. Osobno został przeanalizowany przypadek badania autobusów turystycznych, przebudowanych na bazie Mercedesa Sprintera, w których fizycznie nie ma zamontowanego zwalniacza.
Karol Rytel
Skatalogowane kody usterek są odnoszone ogólnie do wszystkich marek. Jednak z doświadczenia wiadomo, że w danym modelu samochodu nabierają szczególnego znaczenia. Każdy bowiem model jest inaczej projektowany. Stąd staje się cenne doświadczenie, które precyzuje daną usterkę, uwzględniając specyfikę modelu samochodu. Sprawa bardziej komplikuje się, gdy mamy dodatkowo do czynienia z tzw. ogólnym kodem usterki, pod który można podciągnąć bardzo dużo różnych uszkodzeń. W artykule przeanalizowano przykłady z kodem usterki 01276, dotyczącymi układu ABS w samochodach VW, oraz kodem usterki P0251.
Mikołaj Słupski
Obecne przepisy dotyczące cofnięcia diagnostom samochodowym uprawnień do wykonywania badań technicznych, zakładające 5-letni zakaz wykonywania zawodu, są zbyt restrykcyjne i nie powinny być stosowane w przypadkach błahych naruszeń przepisów prawa. Stanowisko to podzielił ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny w postępowaniu, w którym autor bronił diagnosty. W artykule przybliżono najważniejsze motywy wyroku, który zapadł w tej sprawie.
Rafał Szczerbicki