Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Subpages

Oznakowanie pojazdów jest dosyć istotne, ponieważ może mieć wpływ zarówno na przepisy porządkowe ruchu drogowego, jak i jego bezpieczeństwo. Obowiązkiem diagnosty jest weryfikacja prawidłowości oznakowania pojazdu. W artykule omówiono kilka najczęściej spotykanych przypadków niewłaściwego oznakowania, z jakimi mogą spotkać się diagności w SKP.

O tym, że zamontowany w samochodzie rozrusznik jest niesprawny, przekonujemy się najczęściej dopiero wtedy, gdy pojawią się problemy z rozruchem. Prawidłową kolejnością postępowania jest wówczas: sprawdzenie akumulatora, sprawdzenie połączeń elektrycznych i – jeśli nie zostaną stwierdzone nieprawidłowości, to – na koniec demontaż rozrusznika i jego wymiana. W artykule przedstawiono kilka sytuacji, gdy podczas rozruchu silnika brak jest niepokojących objawów, a mimo to rozrusznik może okazać się niesprawny. Co najgorsze, jego awaria może doprowadzić do kosztownego uszkodzenia nawet całego silnika.

Kierowanie się tylko tym, co jest zapisane w pamięci sterownika, może doprowadzić do pochopnych decyzji o wymianie jakiejś części. W artykule omówiono przykład takiej usterki, przy której początkowa diagnoza nie do końca pokazywała, gdzie tkwi pierwotna przyczyna jej występowania. Sprawa dotyczyła popularnego pojazdu, jakim jest VW Passat z silnikiem 2.0 TDI. Klient skarżył się na okresową utratę mocy samochodu. Po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu silnika, wszystko wracało do normy.

Czy niesprawny samochód, zagrażający bezpieczeństwu na drodze, może opuścić teren warsztatu? Czy warsztaty mogą wydać pojazd, który nie nadaje się do ruchu? Jak powinien zachować się warsztat w przypadku nierozsądnych klientów, którzy nie chcą naprawy np. niedziałających hamulców? W przypadku SKP sprawa jest prosta – diagnosta zatrzymuje dowód rejestracyjny i klient musi wezwać pomoc drogową (teoretycznie), ale jak w tej sytuacji powinien zachować się mechanik w warsztacie? Odpowiedź na te ważne pytania można znaleźć w artykule.

Temat instalowania dodatkowego wyposażenia w samochodzie pojawia się w warsztacie dosyć często. Montaż autoalarmów, świateł dziennych, dodatkowego ogrzewania, elektrycznych podnośników szyb i innych akcesoriów to zadania, które pozornie wy­dają się łatwe, o ile nie ingerujemy w oryginalne systemy. We współczesnych samochodach prawie nad wszystkimi urządzeniami sprawują kontrolę sterowniki. Dlatego po podłączeniu urządzeń i przewodów elektrycznych ste­rowniki danego systemu zazwyczaj muszą być o tym po­wiadomione (zaprogramowane). Z pozoru łatwe zadanie może okazać się trudne i kosztowne. Autor omawia kilka przykładów niestandardowego konfigurowania urządzeń, m.in. w samochodzie tzw. „angliku”.





Aktualności













SiteLock