Często sporym problemem dla diagnosty – głównie w okręgowej stacji kontroli pojazdów – jest sprawdzenie tachografu. Pojawiają się wątpliwości, czy zawsze musi występować w wyposażeniu chociażby pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t, a już jak tam jest – czy dodatkowo musi być zawsze zalegalizowany. Aby rozwiać te wątpliwości, należy dokładnie przeanalizować przepisy. W artykule autor wyjaśnia, jakie niesprawności i braki w tachografie skutkują usterką istotną, czyli wynikiem negatywnym badania, kiedy nie wymaga się tachografu oraz w jakich przypadkach obowiązuje diagnostę procedura sprawdzenia tego urządzenia.
W USA, ale też z pewnością w innych krajach, mechanik samochodowy jest zobowiązany do posiadania własnego wózka narzędziowego. Koszt zakupu profesjonalnych narzędzi nie jest mały, waha się w przedziale 5-10 tys. dolarów. Jest jednak kilka zalet takiego rozwiązania. Właściciel warsztatu nie musi inwestować w narzędzia i borykać się z ciągłym ich gubieniem lub niszczeniem. Z kolei mechanik pracuje z takimi narzędziami na jakie go stać i jakie mu odpowiadają. Ponadto stara się, aby wózek był jego wizytówką i wyróżniał na tle innych pracowników. W Stanach obowiązuje bowiem zasada pierwszej oceny przyjmowanego do pracy mechanika na podstawie zawartości i stanu jego narzędzi. Czy taka zasada przyjmie się u nas? Nie wiem. Warto jednak zawsze dbać o narzędzia oraz o nowoczesne wyposażenie warsztatu. Jak pisze Ignacy Horowski w artykule na str. 41 – „...innowacyjność jest pewnym stopniem innego, nieszablonowego myślenia, jak również spojrzenia na to, co nas otacza. W naszym konkretnym przypadku tym otoczeniem są inne konkurencyjne warsztaty, które świadczą dokładnie ten sam typ usług na podobnym poziomie i o porównywalnym standardzie. Jak przekonać klienta, by trafił on właśnie do naszego warsztatu”. Właśnie pierwszym krokiem tutaj powinno być używanie odpowiednich urządzeń czy narzędzi. Te najbardziej przydatne w pracy i innowacyjne będziemy starali się prezentować w kolejnych numerach naszego miesięcznika.
Zapraszam do lektury numeru
Krzysztof Trzeciak
Dnia 1 stycznia weszła w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców. Zakłada ona m.in. nowe mechanizmy ich kontroli oraz możliwość powoływania się na tzw. klauzule pewności prawa. Prowadząc działalność gospodarczą warto znać te uregulowania, albowiem zwiększają one szanse skutecznej obrony swoich praw. W artykule skupiono się na omówieniu zmian wprowadzonych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Przedstawiono m.in. obowiązek składania oświadczenia o posiadaniu tytułu prawnego do lokalu oraz zasady prowadzenie książki kontroli.
O zwiększeniu napięcia samochodowej instalacji elektrycznej (początkowo do 42 V) zaczęto mówić na przełomie XX i XXI w. Pomysł jednak zarzucono ze względów ekonomicznych i technicznych (duże koszty wdrożenia, brak alternatywy dla akumulatorów kwasowo-ołowiowych), by powrócić do niego przed kilkoma laty. W tej chwili na rynku są już oferowane pierwsze seryjne pojazdy wyposażone w takie rozwiązanie, ale o napięciu 48 V. Dlaczego instalacja o napięciu 12 V okazała się niewystarczająca i z jakich elementów składa się instalacja o napięciu podwyższonym do 48 V? O tym można przeczytać w artykule.
Artykuł jest odpowiedzią na napływające do PISKP pytania dotyczące samochodu specjalnego o przeznaczeniu pomoc drogowa. Warunki techniczne dla tego typu pojazdu zmieniły się w połowie zeszłego roku i część pojazdów zarejestrowanych jako samochód specjalny o przeznaczeniu pomoc drogowa, może nie spełniać tych nowych wymagań. Szczególnym przypadkiem, który może mieć z tym problem, jest ciągnik samochodowy. W artykule podano, jakie dodatkowe warunki techniczne musi obecnie spełniać pomoc drogowa oraz dlaczego diagnosta musi również zwrócić uwagę na spełnianie definicji pojazdu specjalnego.