Od 2009 r. Chiny są największym na świecie producentem samochodów. Dla nas nie miało to znaczenia, ale w miarę jak przybywa aut elektrycznych warto zauważyć, że Chiny są również największym producentem baterii. Zwraca się uwagę, że Tesla i oferowane obecnie elektryczne modele marek europejskich plasują się najczęściej w droższych segmentach rynku, a jeśli nawet nie, to są drogie jak na swoją klasę. Tymczasem chińskie auta chińskich marek, tak jak wcześniej smartfony, są względnie tanie. Opanowawszy budżetowy segment rynku, Chińczycy otworzą sobie drogę do pozostałych segmentów jak wcześniej Japończycy. I tak jak oni wejdą na dobrze przygotowany grunt. Czy oznacza to, że prędzej czy później popadniemy w zależność od chińskich dostaw akumulatorów lub całych pojazdów elektrycznych? Więcej informacji na ten temat można przeczytać w artykule Michała Kija.
W pojazdach napędzanych (stale lub chwilowo) silnikiem elektrycznym niezbędne okazuje się także tzw. wtórne źródło napędu, czyli zasobnik energii. Obecnie jego funkcję pełni najczęściej bateria akumulatorów litowo-jonowych. Mimo prostej zasady działania jest to złożony zespół. Kompletna bateria trakcyjna może mieścić we wspólnej obudowie moduły ogniw, układ sterowania baterią, sterownik elektrycznego lub hybrydowego układu napędowego pojazdu, skrzynkę przyłączeniową z przekaźnikami, bezpiecznikami, kondensatorami i rezystorami, złącza i przewody wysokonapięciowe oraz elementy układów odprowadzania gazów i chłodzenia baterii, a także czujniki (np. napięcia, prądu, temperatury) monitorujące jej działanie. W artykule opisano budowę i działanie baterii litowo-jonowej oraz funkcje, jakie pełni w samochodzie.
Projekt ustawy „Prawo o ruchu drogowym” jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie oraz został skierowany do podkomisji sejmowej. Daje to szansę na to, że będzie jeszcze możliwość rozmowy z projektodawcą na temat niektórych jej zapisów. W artykule przedstawiono kilka mechanizmów, które będą miały wpływ zarówno na położenie diagnosty samochodowego, jak i wykonywanie przez niego codziennej pracy. Między innymi omówiono nowy wymóg dokumentowania fotograficznego obecności pojazdu na stanowisku w SKP oraz wymóg uczestniczenia diagnostów w szkoleniach. W artykule odniesiono się również do katalogu rażących naruszeń przepisów dotyczących badań technicznych przez diagnostę, wskazując na niedoprecyzowanie przepisów.
Wymóg stałego ograniczania emisji dwutlenku węgla przez pojazdy samochodowe powoduje, że konstruktorzy poszukują wszędzie możliwości spełnienia tego warunku. Okazuje się, że może być w tym pomocna nawet pompa oleju silnikowego. Wszyscy wiedzą, że pompa oleju jest napędzana przez wał korbowy. Mało znana jest jednak budowa i zasada działania pomp o zmiennym wydatku. W artykule przedstawiono wszystkie rozwiązania pomp, stosowane w samochodach.
W tym numerze więcej miejsca niż zwykle zajmują artykuły poświęcone samochodom elektrycznym i hybrydowym oraz akumulatorom i olejom do nich. Wynika to z rosnącego z roku na rok zainteresowania tego rodzaju napędami. Elektromobilność oznacza korzystanie z aut elektrycznych, ale również ich produkcję, utylizację odpadów i rozbudowę niezbędnej infrastruktury energetycznej. Czy jednak to tylko modna tendencja, czy raczej konieczność i nieunikniona kolej rzeczy? Jest bowiem wiele argumentów przeciwko rozwijaniu tej techniki napędu. Jednym z nich, o którym się jeszcze mało mówi, jest wzrost wypadkowości. Według badań szwajcarskiej firmy ubezpieczeniowej AXA-Statistics kierowcy samochodów elektrycznych powodują o 50% więcej kolizji niż kierowcy aut z silnikami spalinowymi. Największe ryzyko wypadku wiąże się z przyspieszeniem. Większość samochodów elektrycznych, zwłaszcza tych o dużej mocy, ma bowiem bardzo wysoki moment obrotowy, natychmiast dostępny po naciśnięciu pedału przyspieszenia. Może to zatem prowadzić do niepożądanego, gwałtownego przyspieszenia, którego kierowcy nie udaje się kontrolować. Wobec rosnących cen energii elektrycznej nie wiadomo jak będzie kształtowała się opłacalność e-aut i jaka przyszłość czeka elektromobilność. Wiadomo natomiast, jak zakończyła się akcja protestacyjna organizowana przez PISKP, która odbyła się w Warszawie 29 września – relację z protestu zamieszczamy na str. 8.
Zapraszam do lektury numeru
Krzysztof Trzeciak