Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

W numerze zamieszczono odpowiedź na pytanie:  Do badania technicznego przedstawiono autobus sprowadzony w celu wykonania badania okresowego przed pierwszą rejestracją na terytorium RP. W dowodzie rejestracyjnym w poz. S1 liczba miejsc siedzących wynosi 61, natomiast fizycznie w pojeździe jest 57 miejsc i nie widać wolnych miejsc po demontażu siedzeń. Jak prawidłowo ustalić liczbę miejsc?

Kierowcy już dawno przyzwyczaili się do tego, że od 1 października 2018 r. mają możliwość poruszania się pojazdem bez posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego, czy też potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC. Posiadanie tych dokumentów nie jest wymagane, ponieważ organy kontroli ruchu drogowego wszystkie potrzebne informacje mogą znaleźć w bazie CEP. Jest jeden wyjątek: DR jest potrzebny podczas badania technicznego w celu dokonania identyfikacji pojazdu. PISKP od dawna apelowała o to, żeby diagności mogli wirtualnie zatrzymywać dowody rejestracyjne. Jest to tym bardziej zasadne, że diagności mogą w systemie CEP odblokować wirtualnie zatrzymany dowód rejestracyjny przez służby. Wkrótce będzie taka możliwość, o czym informuje artykuł w czerwcowym numerze SM.

Diagnostyka i naprawa samochodów klasy wyższej wykonywana przez warsztat niezależny może być usługą premium, stanowiącą okazję do rozszerzenia zakresu oraz zwiększenia rentowności serwisu. Powszechne opinie na temat dużych zysków i szybkich napraw tego typu pojazdów potrafią rozbudzić wyobraźnię właścicieli warsztatów i przekonać ich do wejścia w segment serwisowania tych samochodów. Rzeczywistość w wielu przypadkach jest zgoła odmienna, warto więc dokładnie przeanalizować, czy personel serwisu poradzi sobie z samochodem wyższej klasy, nie narażając przy tym warsztatu na koszty i utratę wiarygodności w oczach przyszłych klientów. W artykule autor zwraca uwagę na problemy, jakie można spotkać podczas diagnozowania i naprawy aut klasy premium.

Chociaż samochody elektryczne nie będą w najbliższej przyszłości jeszcze zastępowały pojazdów zasilanych benzyną lub olejem napędowym, proces odchodzenia od silników spalinowych już się rozpoczął. O ile w 2021 r. zaledwie 9% całej sprzedaży samochodów osobowych stanowiły pojazdy elektryczne, w tym hybrydy typu plug-in, to za 20 lat może to być już 100%. Do 2040 r. każdy nowy samochód osobowy sprzedawany na świecie będzie elektryczny, mówi dyrektor generalny Exxon Mobil, Darren Woods. Wiele rzeczy musi się zmienić, aby spełniły się prognozy dotyczące przyszłości samochodów elektrycznych. Produkcja akumulatorów i infrastruktura do ładowania pojazdów elektrycznych będą musiały znacznie wzrosnąć. Producenci samochodów będą musieli przejść na całkowicie elektryczną platformę. I – być może najważniejszy czynnik – konsumenci będą musieli zaakceptować pojazdy elektryczne, bowiem wkrótce nie będą mieli innego wyjścia. W Unii Europejskiej koniec sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 r. jest praktycznie przesądzony. Trudno jest snuć przewidywania co do przyszłości motoryzacji, tyle czynników ma na nią wpływ i tyle wad ma elektromobilność. Dużo łatwiej było rysować mapę drogową przyszłości samochodów 20 lat temu. Jakie były wówczas przewidywania i czy się spełniły – piszemy o tym w artykule Michała Kija (str. 33). W numerze polecam również relację z bardzo udanej, tegorocznej konferencji PISKP w Zakopanem.

Zapraszam do lektury numeru

Krzysztof Trzeciak

Wzorem artykułu z nr. 3/2023 „Serwisu Motoryzacyjnego”, w którym autor poruszył zagadnienia związane z praktycznym sprawdzeniem motocykli i motorowerów, tym razem tematem jest kontrola ciągników rolniczych. W artykule przedstawiono zasadnicze różnice w wyposażeniu między ciągnikami rolniczymi a samochodami osobowymi, czy ciężarówkami, wynikającymi z faktu, że ciągnik rolniczy nie jest pojazdem samochodowym. Zamieszczono również listę kontrolną sprawdzania stanu technicznego ciągnika rolniczego, którą można powielić i wykorzystywać na co dzień w SKP.

Podkategorie





Aktualności













SiteLock