- Jesteś tutaj:
-
Strona główna
-
Archiwum
-
2013
-
Numer 2/2013
- Wstęp
- Szczegóły
- Krzysztof Trzeciak
- Kategoria: Numer 2/2013
Z kronik prasowych XIX i XX w. przytaczamy w tym numerze teksty oceniające Fiata 508 oraz opisujące eskapady tym samochodem sprzed 80 lat. W tych czasach, kiedy technika motoryzacyjna stała na o wiele niższym poziomie, udawało się bez większych awarii pokonać trasy nawet na Bliskim Wschodzie. I to w tych czasach, gdy „zapas oliwy wlanej do karteru" wystarczał średnio na przejechanie zaledwie 500 km. Łatwo policzyć, jakie ilości oleju zużywałoby dziś 14 mln samochodów poruszających się po naszych drogach, gdyby nie dokonujący się na przestrzeni ostatniej dekady postęp technologiczny i techniczny w motoryzacji. Wydłużone okresy międzyobsługowe, bardziej wysilone jednostki napędowe i trudniejsze warunki eksploatacji sprawiają, że właściwy dobór oleju do silnika staje się sprawą pierwszorzędną dla trwałości jednostki napędowej i ekonomicznej jazdy. Dlatego prawidłowy dobór oleju do silnika to jedno z głównych wyzwań podczas eksploatacji samochodu. Jak poznać wymagania stawiane przez producentów? Polecam tutaj wskazówki specjalisty od olejów, Michała Izdebskiego z Castrola, zamieszczone na stronie 40.Takich problemów z wyborem oleju nie mieli nasi przodkowie. Kierowca wspomnianego już Fiata 508 mógł łatwo rozpoznać jakość wlewanego oleju: „Prawdziwą oliwę silnikową poznaje się po kolorze: pod światło jest purpurowa, w cieniu oliwkowozielona. Im bardziej ma czysty kolor purpurowy i zielony tem jest lepszy gatunek". Prawda, jakie to było proste.
