- Szczegóły
- Krzysztof Trzeciak
- Kategoria: Numer 9/2009
Od kwietnia tego roku wszystkie pojazdy wyprodukowane po 2006 r. podlegają w Niemczech badaniu technicznemu rozszerzonemu o tzw. „badanie elektroniczne”. W pojazdach tych będą sprawdzane nie tylko hamulce, czy oświetlenie, ale także elektroniczne systemy bezpieczeństwa czynnego i biernego, jak aktywne światła, ABS, ESP, czy poduszki powietrzne.
Dlaczego elektroniczne systemy bezpieczeństwa wymagają okresowego sprawdzania?
Podczas badania przyczyn wypadków drogowych w Niemczech stwierdzono, że zadziałanie systemów wspomagających hamowanie zmniejszyłoby liczbę lekko rannych o 5,8%, a ciężko rannych o 3,7%, natomiast zabitych - o 3%. Z kolei inne statystyki wykazują, że w okresie kwiecień-grudzień 2006 r. zidentyfikowano podczas badań technicznych 38 000 uszkodzonych lub zmanipulowanych poduszek powietrznych. Liczba ta stale rośnie. W 2008 r. stwierdzono w 77 000 badanych pojazdów przynajmniej jedną niesprawną poduszkę powietrzną. Systemy te zwiększają bezpieczeństwo na drodze. Aby system mógł faktycznie spełnić swoją rolę, musi być sprawny przez cały okres eksploatacji pojazdu.
Na czym polega elektroniczne badanie techniczne?
Podstawowym narzędziem do wykonania badania jest mały, przenośny komputer typu PDA (palmtop) oraz baza danych, zebrana w ciągu ostatnich 5 lat i obejmująca 60 mln pojazdów jeżdżących po drogach w Niemczech. Dane te, przypisane do określonych numerów identyfikacyjnych VIN pojazdów, dotyczą istotnych dla badania systemów, ich rodzaju, zabudowy i sposobu działania. Zbieraniem tych danych zajmowała się specjalnie w tym celu powołana instytucja Fahrzeugsystemdaten GmbH (FSD) z siedzibą w Dreźnie. Eksperci z FSD razem z producentami pojazdów opracowali standaryzowaną procedurę badania, obejmującą wszystkie zamontowane elektroniczne systemy bezpieczeństwa. Procedura obejmuje 8 systemów wpływających na bezpieczeństwo jazdy: hamulce, układ kierowniczy, aktywne światła (np. zakrętowe), pasy bezpieczeństwa i ich napinacze, ograniczniki prędkości, systemy kontroli hamowania i trakcji (np. ABS i ESP), poduszki powietrzne oraz zabezpieczenia przeciwkapotażowe (występujące w kabrioletach).
Procedura rozpoczyna się sprawdzeniem:
- czy są przewidziane fabrycznie w danym pojeździe systemy spośród ośmiu podlegających badaniu
- czy są one faktycznie zamontowane
- czy są autentyczne i sprawne
Dla poszczególnych systemów opracowano specyficzne algorytmy kontroli elementów według powiązań funkcjonalnych. Dla przykładu badanie elektrycznego hamulca awaryjnego odbywa się na rolkach przejeżdżanych w określony sposób. Diagnosta jest przy tym połączony bezprzewodowo z pojazdem oraz online z programem „Badanie techniczne”. Na ekranie palmtopa może obserwować wyniki badania, jak również porównać dane z programu ze stanem faktycznym, stwierdzonym w pojeździe. Pozwala to zaoszczędzić czas na kontrolowanie poszczególnych, zamontowanych systemów.
W przyszłości planuje się wykorzystanie fabrycznych gniazd OBD podczas badania technicznego, co umożliwiłoby w ciągu sekundy określenie VIN pojazdu, jak również, czy w pojeździe są zamontowane systemy podlegające sprawdzeniu, czy są one oryginalne i sprawne.
Przykład procedury sprawdzania układu ABS i poduszek
Badanie rozpoczyna się od wzrokowego sprawdzenia, czy czujniki prędkości obrotowej są prawidłowo zamontowane przy kołach, czy odpowiadają wymaganiom producenta pojazdu i czy nie są uszkodzone. Następnie sprawdza się funkcjonowanie układu ABS na podstawie różnych kroków samodiagnozy wczytanych z programu. Podobnie, na bazie samodiagnozy, odbywa się kontrola poduszek powietrznych. Dodatkowo dochodzi sprawdzenie, czy czujniki są zamontowane w wyznaczonych przez producenta miejscach. Sprawdza się także, czy do osłon poduszek nie są zamontowane inne elementy, np. mikrofon zestawu głośnomówiącego.
Zakwalifikowanie wyniku badania
Jeżeli podczas badania zostanie stwierdzone, że elektroniczny system bezpieczeństwa nie funkcjonuje prawidłowo lub został wymontowany (np. po wypadku), to jest to kwalifikowane jako „istotna usterka”. Użytkownik pojazdu nie otrzymuje wówczas kolejnej, wymaganej plakietki na tablice rejestracyjne. Po wprowadzeniu rozszerzonego badania technicznego jego cena nie podniosła się. Jednak dla użytkowników samo elektroniczne badanie może okazać się bardzo kosztowne, np. jeżeli trzeba będzie wymienić poduszkę powietrzną kierowcy, której cena dochodzi do 4 tys. zł.
System elektronicznych badań umożliwia także prowadzenie w Niemczech statystyk usterek i obserwację ogólnego stanu technicznego eksploatowanych pojazdów, ponieważ prowadzony jest automatyczny zapis nieprawidłowości typowych dla danych marek w badanych pojazdach. W ciągu roku są 24 mln takich pojazdów.