Serwis Motoryzacyjny


Wydawca
PISKP
tel. (22) 811 26 06, redakcja@piskp.pl
fb

Temat kontroli wskazań licz­ników na drodze i podczas badań technicznych zdominował w stycz­niu media. O sprawdzaniu liczników w SKP piszemy również od jakiegoś czasu na naszych łamach (w tym numerze na str. 12). Jednak problem cofania liczników jest nie tylko pol­ski. Co roku miliony konsumentów w Unii Europejskiej podczas zaku­pu samochodu używanego mają do czynienia z zafałszowanym prze­biegiem. Według niemieckiego auto­mobilklubu ADAC, cytującego dane policyjne, co trzeci używany samo­chód w Niemczech jest sprzedawany z cofniętym licznikiem. O ile w Polsce liczniki są cofane na ogół do stanu poniżej 200 tys. km, to w Niemczech tą granicą jest 100 tys. km. Samocho­dy o przebiegu 100 000 km i więcej są bowiem znacznie tańsze niż te, które nie przekroczyły 99 000 km, nawet o 3000 euro. – Nic więc dziw­nego, że manipulowanie licznikiem, które jest zabronione w Niemczech, stało się u nas tak popularnym spor­tem – podaje portal www.focus.de. I nie dotyczy to tylko samochodów przygotowywanych do sprzedaży, ale również wziętych w leasing. W Polsce według AAA AUTO, nawet 80% aut używanych, które pochodzą z impor­tu, może mieć po sprowadzeniu zani­żany przebieg. Oznacza to, że wiele z nich miało licznik cofnięty dwu­krotnie! Problem mógłby zniknąć w skali całej Unii, gdyby producen­ci aut fabrycznie zabezpieczali licz­niki, np. za pomocą pamięci HSM, stosowanej od pewnego czasu do ochrony przed chiptuningiem. Pro­ducenci jednak nie widzą problemu i nie chcą dokładać 99 centów do każdego samochodu. Krzysztof Trzeciak





Aktualności













SiteLock