- Szczegóły
- Redakcja SM
- Kategoria: Subpages
Wraz z upowszechnieniem się elektromobilności, czy to z wykorzystaniem ładowanych akumulatorów, czy ogniw paliwowych, może pojawić się nowa specjalizacja wśród warsztatów samochodowych, która jednak nie będzie miała nic wspólnego z naprawami elektryki. Mam na myśli diagnozowanie usterek związanych z hałasem, drganiami i komfortem dźwiękowym, określanych ogólnie angielskim skrótem NVH (Noise, Vibration, Harshness). Z powodu wyeliminowania silnika spalinowego i zastosowania cichego napędu elektrycznego zmieni się postrzeganie hałasu przez kierowcę i pasażerów samochodu. Gdy pojazd jest w ruchu, słyszalne lub odczuwalne wibracje pochodzące z różnych elementów zawieszenia, nadwozia i wyposażenia mogą powodować irytujący i niepokojący hałas przenoszony przez strukturę pojazdu i rozprzestrzeniający się w powietrzu, który już nie będzie zagłuszany pracą silnika i wydechu. Odgłosy te będą wzrastały w trakcie eksploatacji pojazdu, ponieważ łożyskowania stopniowo zużywają się, a smar w przegubach starzeje. Szybkie ustalenie przyczyny hałasu lub wibracji i ich lokalizacja może okazać się trudne i czasochłonne nawet dla doświadczonych mechaników, bowiem ich źródło jest często dobrze ukryte. Tylko wyspecjalizowane warsztaty, dysponujące odpowiednim sprzętem diagnostycznym (już dostępnym na rynku), będą w stanie podejmować się napraw związanych z NVH. Do tematu zjawiska NVH będziemy coraz częściej powracać na naszych łamach, aby powoli przygotować warsztaty na spotkanie z nowym rodzajem napraw. W tym numerze zapraszam na nostalgiczne spotkanie z ciekawymi rozwiązaniami pojazdów spalinowych z przeszłości, opisanymi na stronach 32 i 38.
Krzysztof Trzeciak