- Szczegóły
- Redakcja SM
- Kategoria: Subpages
Poszukiwanie usterek w pojazdach importowanych zza oceanu nie po winno stanowić większych problemów, przecież są to samochody konstrukcyjnie oparte na tych samych mechanizmach, co pojazdy jeżdżące na Starym Kontynencie. Jednak legendy i mity dotyczące „samochodów sprowadzanych z Ameryki” potrafią czasami skutecznie utrudnić trafną diagnostykę. Bohaterem artykułu jest PT Chrysler z roku 2005 napędzany silnikiem benzynowym 2.0 16V o mocy 141 KM. Podczas przyspieszania na poszczególnych biegach, w zakresie prędkości obrotowej silnika do 2600-3000 obr/min dawało się wyczuć wyraźne przerwy w pracy silnika, wywołujące charakterystyczne szarpnięcia bez względu na temperaturę jednostki napędowej. Podłączenie testera diagnostycznego i odczytanie pamięci usterek nie przyniosło jednak żadnych rezultatów, gdyż nieprawidłowości nie zarejestrowano. Fiaskiem kończyły się także próby odnalezienia przyczyny tych objawów podejmowane w kolejnych warsztatach. Pomogło dopiero zastosowanie w diagnostyce oscyloskopu. Opis całej historii naprawy Chryslera w artykule.