- Szczegóły
- Krzysztof Trzeciak
- Kategoria: Numer 3/2014
Co pewien czas w prasie niemotoryzacyjnej i w internecie pojawia się pytanie „dlaczego Polska nie produkuje swojego samochodu?” Towarzyszy temu utyskiwanie na zmarnowany okres transformacji gospodarczej, kiedy zniszczono setki zakładów motoryzacyjnych wraz z ich zapleczem technologicznym i badawczo-rozwojowym. Faktycznie Polska jest jedynym dużym krajem w Europie, który nie ma własnej marki samochodu. Jednak bezspornym faktem jest, czego nie zawsze mamy świadomość, że przemysł motoryzacyjny w Polsce kwitnie i staliśmy się jednym z najważniejszych europejskich producentów samochodów osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusów, a także liderem w produkcji części i podzespołów do samochodów. O tym, ile działa u nas fabryk motoryzacyjnych i jaka jest wartość ich produkcji, można było dowiedzieć się w trakcie spotkania z ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim (relacja na str. 9). Dla przemysłu motoryzacyjnego posiadanie własnej marki auta stało się mało istotne, bowiem de facto finalny producent stał się obecnie zwykłą montownią – co ujawniamy w artykule na stronie 42. Jeżdżąc „obcymi” markami samochodów trzeba więc mieć świadomość, z jakiej mąki jest ten chleb.