W artykule autor zajął się tematem odpowiedzialności diagnosty za stan techniczny pojazdu. To właściciel pojazdu, a nie diagnosta odpowiada za stan samochodu dostarczonego do SKP. To także właściciel pojazdu może wprowadzać w nim zmiany, o których diagnosta nie ma wiedzy. Może się zdarzyć, że te wprowadzone przez użytkownika modyfikacje wpędzą diagnostę w poważne kłopoty. Tak było w opisanej sytuacji przeprowadzenia badania technicznego pojazdu wyposażonego w instalację LPG z ważną legalizacją butli gazowej. W czasie kontroli drogowej stwierdzono jednak brak ważnej legalizacji butli gazowej i przeciw diagnoście zostało wszczęte postępowanie administracyjne w kierunku cofnięcia mu uprawnień. Dlaczego tak się stało? Odpowiedź w numerze.